-Cześć-powiedziała cicho Milka, kiedy przechodziłem obok
-Cześć-odpowiedziałem-Sorry, że...ja...no ten...ale, ja po prostu...
-Wyduś to z siebie!-krzyknęła
-Bo ja nie byłem gotowy-powiedziałem-Zachowałem się jak cham skończony i...
-MHM?
-Mam mówić dalej, czy?-zapytałem
(Mila?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz